|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
invisible
Literoskładak
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:07, 01 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ojej, to jeszcze nie napisałam, że na widok pająków znikam z pokoju w ciągu 2 sekund i jestem po drugiej stronie mieszkania? :D
Te zwyczajne z chudymi nóżkami nie są aż tak straszne, ale te z wielkimi tyłkami to jakaś masakra X.X
Nie wiem jak można hodować pająki - nigdy bym nie weszła do takiego domu, nawet gdyby chcieli mi zapłacić. xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Qller
Literoskładak
Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:36, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Panicznie boję się psów. Nie wiadomo skąd, ale wiadomo, że jeśli ktoś ma w domu psa większego od, powiedzmy, radia przenośnego, to do niego nigdy nie zajdę, jeśli widzę psa spacerującego z właścicielem po ulicy - nieważne jak bardzo jest zabezpieczony - przejdę na drugą stronę, jeśli jakimś cudem znajdę się w jednym pomieszczeniu z piesiem, i choćby się tylko na mnie gapił, to wybuchnę histerycznym płaczem.
Ostatnio zmieniony przez Qller dnia Wto 20:37, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
marionette
Kartko zjadacz
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Teatr Lalek Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:38, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Qller napisał: | Panicznie boję się psów. Nie wiadomo skąd, ale wiadomo, że jeśli ktoś ma w domu psa większego od, powiedzmy, radia przenośnego, to do niego nigdy nie zajdę, jeśli widzę psa spacerującego z właścicielem po ulicy - nieważne jak bardzo jest zabezpieczony - przejdę na drugą stronę, jeśli jakimś cudem znajdę się w jednym pomieszczeniu z piesiem, i choćby się tylko na mnie gapił, to wybuchnę histerycznym płaczem. |
Moja koleżanka, też zawsze się bała psów, a do mojego domu bała się wejść - bo mam 2 psy :D, jednak pokazałam jej, że pies naprawde może być prawdziwym przyjacielem, tym bardziej, że moje sztanki są na prawde kochane :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parabola
z nosem w książce
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: super-druper. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:59, 02 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pająki! Robaki! Osy, szerszenie, pszczoły! Większość bezkręgowców.
Meduzy! O tak... co za cyrki odstawiam, jak jakaś ukaże się w pobliżu, kiedy akurat kąpię się w morzu... ojoj, takie przyspieszenie się włącza, że ja Cię :D
Motyli i biedronek również się nie boję. I nie boję się gąsienic (tych, co wyglądają jak szczotka :P), wręcz je lubię, zawsze ratuję je z chodnika i niosę na trawę... (tak, jestem trochę walnięta pod tym względem, tak samo robię ze ślimaczkami w muszlach). Psów się boję, wszystkich obcych, bez smyczy. Szczurów, myszy nie. Myszki są kochane!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Przeklęta
Świeże dzieło
Dołączył: 28 Wrz 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:44, 22 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Nie spotkałam jeszcze takiego zwierzęcia którego bym się jakos panicznie bała choć robaki czy pająki oczywiście budzą moje obrzydzenie:/ Niestety moja siostra boi się panicznie pająków i potrafi o 3 wnocy pujść po odkurzacz który znajduje się na strychu!! ( tam za pewne jest więcej pająków) Tylko be usunąć małego pajączka z pokoju bo nie może spać!!! Za to ja na koloni zawsze musiałam wypłaszać pająki których się moje kumpele baly a mnie to tylko śmieszyło :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|