Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Biedronczes
Gość biblioteki
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:56, 16 Lip 2009 Temat postu: Farbowanie wlosów. |
|
|
No właśnie. farbujecie? Pasemka czy całe włosy? Na jaki kolor? Szamponetkami czy farbami trwałymi? No i nie wiem, co jeszcze na ten temat...
Ostatnio zmieniony przez Biedronczes dnia Czw 16:58, 16 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
komicznie
z nosem w książce
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 1009
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: paszoł! Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:59, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
farbowałam wiele razy, teraz stoję w miejscu z kolorem. najciekawsze włosy jakie miałam to fioletowo-czarne chyba xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Likap
z nosem w książce
Dołączył: 31 Maj 2009
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:13, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie farbuję, nie farbowałam i nie mam tego w planach. Szkoda mi włosów i uważam, że w moim naturalnym kolorze całkiem mi do twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biedronczes
Gość biblioteki
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:45, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja wczoraj zrobiłam rude pasemka, których prawie nie widać. siostra mi powyciągała za cienkie i za mało, a do tego mam podobno za ciemne włosy do takiego koloru. we wrześniu mam zamiar zrobić wiśniowe. pierwszy raz pomalowałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
#mixed.
Moderatorka
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 2483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:47, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
kiedyś pomalowałam szamponem czerwonym, to słabo było widać przez te moje ciemne włosy. Jedynie w słońcu był czerwony połysk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
littledamdam
z nosem w książce
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 478
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:04, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Likap napisał: | Nie farbuję, nie farbowałam i nie mam tego w planach. Szkoda mi włosów i uważam, że w moim naturalnym kolorze całkiem mi do twarzy. |
jw.
kiedyś chciałam zrobić blond pasemka szamponetką i cieszę się że ich nie zrobiłam bo teraz wiem że to by dość tandetnie wyglądało. Nie wiem czemu wszystkie moje koleżanki nagle uwzięły się na farbowanie i podczas wizyt w drogerii nie można ich odciągnąć od półki z farbami... No a w rezultacie i tak nic kupują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manges
z nosem w książce
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lbrt.
|
Wysłany: Pią 17:02, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja raz na koloniach na ciemną wiśnię chyba. Szamponetką. Bo wizja odrostów i ciągłego malowania od nowa mnie przeraża :D. A teraz właśnie szukam jakiegoś pojechanego koloru który by wyszedł na moich bardzo ciemnych włosach. Może ktoś mi podpowie :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sham Mhrock
z nosem w książce
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: from hell. Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:13, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Od spodu mam pomalowane na ciemny brąz, wcześniej na fioletowo. Reszta w naturalnym odcieniu i nie mam zamiaru malować ich całych, bo podoba mi się mój kolor.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Denaturat
Kartko zjadacz
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:13, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mam ładne, zdrowe włosy, kolor mi się podoba - nie zamierzam ich niszczyć farbami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
z nosem w książce
Dołączył: 11 Lip 2009
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: insomnia Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:37, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Miałam dwa razy robioną śliwkę szamponetką w tamte wakacje, a w te na rubinowo balsamem z henną, który wzmacnia włosy (naprawdę!), a zamierzam jeszcze tym samym balsamem na tycjan w czwartek.
Trwałe farby zbytnio niszczą włosy i trzeba farbować regularnie, więc się nie zdecyduję (nie mówię, że nigdy, ale w najbliższych latach nie planuję).
Ostatnio zmieniony przez Nika dnia Wto 12:39, 25 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manges
z nosem w książce
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lbrt.
|
Wysłany: Wto 13:30, 25 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a ja cobie chce zrobić jedno pasmo takich poziomych pasemek ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fonti
Świeże dzieło
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wiktorowice/Kraków Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:00, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, nie, nie. Zniszczę sobie włosy. Nawet zwykłymi pasemkami. Teraz co najwyżej to lekkie pasemka, ale jedynie szamponetką, a nie farbą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lovise;3
z nosem w książce
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 1300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:06, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Miałam dwa razy pasemka. Teraz już nie chciałabym mieć. Już mi się nie podobają xD. Chociaż za swoimi włosami też specjalnie nie przepadam. Bóg wie jakiego one są koloru oO".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cadbury.
Pierwszy elementarz
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:39, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Farbuję od jakiegoś roku, trwałymi farbami zazwyczaj, na różne odcienie rudego. Ostatnio potraktowałam je szamponetką, bo chcę wkrótce zmienić kolor, ale na razie muszę przykryć odrosty.
I to nie jest tak, że farbowanie tak strasznie niszczy włosy. Farbuję je już długo i wcale nie są takie tragiczne, jak myślałam, że będą. Najbardziej włosy niszczy utlenianie, a nie zwykła farba. ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane.
Gość biblioteki
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Heaven. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:31, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Rok temu pofarbowałam tylko szamponem na trochę jaśniejszy brąz, i jakimś cudem do tej pory mam ślady po tym (ale rude, cholerajasna!). Poza tym nie farbowałam włosów i nie mam tego w planach, ponieważ nie chcę psuć włosów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Parabola
z nosem w książce
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: super-druper. Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:04, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie chcę psuć sobie naturalnego koloru włosów, ponieważ mi się podoba. Jednak od dwóch lat na wakacje robię sobie wiśniowe pasemka, właściwie mama mi robi taki artystyczny misz-masz. Jedyny problem jest taki, że w tym roku pasemka miałam robione w lipcu, a nadal są widoczne, mimo kilkukrotnego obcinania i cieniowania włosów :D. Uważam, że do twarzy mi z takimi pasemkami :). Jestem dobrą uczennicą, nie mają się do mnie o co przyczepić, wręcz przeciwnie, wychowawczyni mnie lubi, więc nie wpisała mi ujemnych punktów za kolorek :).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|