Siatkówka.

Biedronczes

lubię ;> a co do umiejętności... nie jest najgorzej. grałam w rozgrywkach między klasowych wię chyba nie gram aż tak źle.

#Olek

ja gram w drużynie szkolnej, w tych wszystkich rozgrywkach, więc chyba nie gram źle.

kocham siatkówkę, więc będę grała dalej <3.

Milka

Przez całą podstawówkę graliśmy w to ciągle. A. I przez jakieś pół gimnazjum. Więc znudziłam mi się trochę ^^.

#eve

nie lubię bo mam chude palce i mi się wyginają.

Monia

Kocham grac w siatkówkę!! <33 A co do umiejętności to hmm raczej grac nie umiem, ale ważne że lubię.

#truskawka

Chodziłam na sks z siatkówki, ale znudziła mi się.
Czy umiem grać? umiem, umiem.

marionette

Kocham, a grać to średnio, tak nawet xD o :P

Kreska

łaa. łamaga ze mnie. ledwo w piłkę trafię jak zagrywkę robię O.o

#Olek

jaka siara w ogóle. ja mam mocne uderzenie i najczęściej jak serwuję to wybijam na out. teraz chciałam tak, żeby ich zmyliło i lekko nad siatką poleciało.. i na zawodach międzyklasowych to było.. trafiłam w siatkę XDDD"

plastik is fantastik

nie umiem grać i raczej się nie nauczę xd

Exstasy

Siatkówka to zuo. Przez nią sobie nadgarstek zepsułam.
Niby umiem grać, ale nie kręci mnie ten sport.

#eve

po ostatnim długim meczyku zaczęłam wręcz wielbić siatkówkę <3

#Olek

no i prawidłowo : )

Yen

A ja siatkówki nie cierpię.

Pinezka.

kocham. ale nie gram zawodowo, nie reprezentuję szkoly

#Olek

marionette

Yen

Ej, no, normalnie xd.
Mogłam grać, jak jeździłam z tata na halę, bo tam było fajnie:) rodzice grali w siatkę, a my sie wygłupialiśmy i wszystko demolowaliśmy, mielismy pół sali i cały schowek sprzętu dla siebie xd. I rodzice czasem brali nas, jak ich za mało było;).

A na w-fie? Stanie w parach i odbijanie, albo maltretowanie ściany?
A nawet jeśli przez siatkę? Irytuję mnie dziewczyny, które nawet nie wiedzą jak przejść. Nie mam z kim i jak fajnie zagrać, wiec nie lubię.

Pinezka.

ale gdyby byly warunki to bys lubila?

Likap

baardzo lubię. i w szkole i po za nią.
gram raczej średnio, ale podobno nie jest źle ; ) tylko, że nie umiem ścinać i zagrywać górą =d ale dołem za to bardzo dobrze i tak właśnie robię, że tylko dołem serwuję ;p

i też grałam w międzyklasowych zagrywkach.

#Olek

* rozgrywkach : )
A ścinać nauczyłam się niedawno, jakieś 2 miesiące temu.

Likap

a rzeczywiście ;p

właśnie ja nie wiem, chyba mam wrodzoną wadę, że nie umiem odbijać piłki od góry =d

#Olek

A z góry zagrywki są łatwe, trzeba 'chcieć' ;D Akurat mam silną dłoń i najczęściej jak uderzę to wypada na out (poza linią końca boiska). Jeny, jak czasem tak potrafię pod rząd, co moja kolej to wybijam na out. A jak nie chcę na out to lżej i najczęściej wpada na boisko, ale czasem zdarza się, że za lekko to w siatkę. Tak źle i tak niedobrze. :DD

Likap

no właśnie, i weź tu wceluj ;p
a ja właśnie zawsze trafiam 2m przed siatką i to za nisko, wcale nie umiem. ale może to rodzinne, bo siostra też nie umie, chociaż w siatkę dobra jest. ale w wakacje spróbuję potrenować, chociaż słabe ręce(dłonie) mam, więc nie wiem jak to wyjdzie ; )