Wakacje.

Greenuś · Gość

na początku sierpnia pielgrzymka.
poza tym chyba dom...

literówka.

Pinezka.

Greenuś · Gość

tak :)

Pinezka.

jak milo:D
ja z marionette też idziemy, ale za tydzień

Greenuś · Gość

ooo :)
skąd, gdzie, jak długo, który raz?

Pinezka.

z Otynia (taka wiocha kolo Nowej Soli). 2-12 lipiec i 3 raz. a ty?
do Częstochowy

Greenuś · Gość

o, to całkiem podobnie :)
ja Rzeszów - Częstochowa, 4-13 sierpnia, 2 raz dopiero.
hm, czego mogę życzyć?
o wiem! słoneczka dużo Wam życzę ;)

Manges

koniec lipca bieszczady

i dużo jednodniowych wypadów takie tam ;)

Pinezka.

ja też wam życzę sloneczka.

A gdzie te wypady, madzx?

Kolorova

Cały lipiec (no, prawie cały) poza domem!

Najpierw Obóz w Mierzynie, przygodowy. :)
Następnie warsztaty. Zapowiada się niezła zabawa. <3
Poza tym oczywiście jakieś nocowano u koleżanek, wypady z rodzicami/znajomymi nad jezioro... takie tam.

karolcia1305

ja byłam już na wycieczce w Żabnicy na 3 dni ze znajomymi
w lipcu siedze w domu. chciałabym isć do pracy, ale strasznie trudno ją znaleśc. i spędze ten miesiac ze znajomymi
w sierpniu jade do rodziny odpocząc i poszalec :D

Paulusia

w połowie lipca jadę w Bieszczady i wciągu tego wyjazdu, też odwiedzę Słowację i może też zajadę do Wrocławia i Krakowa. Po powrocie na kilka dni nad morze. Cały sierpień będę siedziała w Szczecinie. Możliwe, że pójdę zarobić parę groszy roznosząc ulotki ze znajomą ;D

Biedronczes

w sierpniu chyba jadę nad morze. jeszcze nie a 100%, ale chyba tak. takie obozo-kolonie.ach, juz się nie mogę doczekać :D

kurczak

te wakacje da się określić jednym słowem: k o s z m a r.

Nef

Jadę na obóz ;DD
Łiiii !.

yelyah

Nigdzie się nie ruszam, planuję jedynie odwiedzić kilka najbliższych koleżanek z neta n_n

Łajza.

wyjeżdżam właśnie w góry z przyjaciółką.
za godzinę.

komicznie

w sierpniu najpierw do 100licy na tydzień a potem do boszkowa. xd
prócz tego nuuuda.

McLove

Za 11 dni wyjeżdżam do Włoch na dwa tygodnie, a resztę wakacji spędzam w małym mieście niedaleko Wrocławia. ^^

Agnes

Jedyny plan jaki miałam to koncert Diru, który był jeszcze w czerwcu.
A tak to posiedzę sobie na moim zadupiu, ewentualnie zaliczymy ze znajomymi kilka spontanicznych wypadów i też będzie miło. W zasadzie ta pogoda mnie dobija, nawet nie przeszkadza mi to, że nigdzie nie wyjeżdżam, chociaż chętnie wróciłabym na tą wieś, gdzie byliśmy rok temu. Tam było tak pięknie *____*