OFF TOPIC

Likap

może. ale mimo wszystko, żeby tak wykorzystywać biednego człowieka non stop ? .__.

Viviane.

No, na translatorach to można pojedyńcze słówka (chociaż mimo wszystko sto razy lepszy będzie słownik), a takie zdania na przykład to raczej nie.

Najlepszy jaki znam translator, to ten z Googli : d

Likap

No zdania to fakt, ale słówko po słówku coś się ułoży (:

Viviane.

No niby tak, ale np. w angielskim to ci zmienionych form, lub form teraźniejszych, przeszłych itp. nie przetłumaczy. Nie wiem jak to tam jest w niemieckim, bo się go nie uczę.

Likap

no niby racja, nie pomyślałam jak zwykle ; ))

zbieram się na ciąg dalszy nudzenia się razem z lekturą.
;*

#mixed.

niemiecki to zuo. gorszy od inglisza.

ja z translatorów w necie to tylko google.pl/translate do stron jakiś czy coś : P

baj Likap ; *

Kreska

Pinezka.

Viviane.

Aha, to nie zazdroszczę.

Ja teraz idę do gimnazjum i miałam do wyboru 4 języki - niemiecki, francuski, hiszpański i włoski chyba. Doradzano mi niemiecki, ale ja czuję jakąś niechęć w ogóle do Niemców, więc wzięłam francuski, chociaż ciężko będzie.

#mixed.

ja wzięłabym hiszpański ew. włoski
francuski jest podobno trudny, a niemiecki durny

Likap

też bym hiszpański pewnie wzięła, u mnie tylko dwa języki były do wyboru, eh.

wróciłam, książka mnie już nudzi, od rana tylko czytam.

Viviane.

Ja właśnie wzięłam na początku hiszpański, ale później się dowiedziałam, że uczniowie nie są zadowoleni z nauczyciela, i ogólnie tych lekcji. Więc wybrałam jednak francuski.

Ja od samego rana słucham lasta ;o

Likap

Skoro tak, to pewnie dobrze zrobiłaś ;)

Ja na zmianę - last-książka-last-książka-last-książka, a w międzyczasie szukam kosmetyków prostujących włosy, ale to chyba syzyfowa praca.

Viviane.

Ja muszę zaraz wyjść z łóżka (o nie!), żeby kolację zrobić, bo mama mnie prosiła, ush. A szczerze mówiąc najchętniej bym w ogóle się nigdzie nie ruszała ^^"

Likap

Cały dzień w łózku?
Oj taaaa.. ja niestety nie mam tej wygody i żeby dostać się do komputera muszę wstać.. :c

Viviane.

Ja mam laptopa, więc co zawsze wygodniej x d

Likap

ja niestety nie mam ;x + dzielę się komputerem z siostrą, uhhh

umieram z tej nudy, no >.<'

#Olek

Cześć gejuchy.
Jestem megawyjebana, obudzono mnie o 4:41, po 2 godzinach spania, gdyż musiałam przeczytać mangę koleżanki. <3
Było megamegamega. XD

#mixed.

a jakieś szczegóły Meśe? : D

#Olek

Pierwszy dzień.
Dojechaliśmy wielce zmęczeni i facet wyskakuje, że idziemy na port. No cóż. Szliśmy i szliśmy.. 11 km. Milusio. Z powrotem ubłagaliśmy go o pociąg i wróciliśmy podmiejskim. Jakże wielkie było nasze zdziwienie, gdy po powrocie okazało się, że radio9 nam zajebali z łałtobusu XD Milusio. Potem pamiętam jak weszliśmy i zobaczyliśmy nasze baraki w piwnicy. Nam wydawały się katastroficzne, ale mimo skrzypienia, dobrze się spało. Zobaczyliśmy łazienki. Okazało się, że jest pomiędzy prysznicami tylko JEDNA ścianka działowa, musieliśmy kąpać się w strojach. Niezłe wycie było. Po kąpieli, gdyż mieszkaliśmy w szkole, poszliśmy sobie pograć w siatkę lub w coś innego (kto co chciał). Potem znów kąpiel. Na reszcie zjedliśmy (większość z mojego pokoju [a było nas 15]) zupki chińskie i puściliśmy muzę na cały regulator. Włosy jak to włosy moje kochane i reszcie się kręciły. Do 2 w nocy suszyłyśmy i prostowałyśmy włoski. Nauczyciele biedni musieli czekać.. zasypiali na stojąco XD

Dawać dalej?

Kreska

jasnejasne ^^

#Olek

Ej, ale może jutro lub pojutrze, bo nie mam siły. Chcę tylko zeżreś 'ser w ziołach' i iść spać :)

Kreska

oki. znam ten ból po szwabskich męczarniach :>

#truskawka

Cześć : ))
Jak tam mijają wakacje?

Kreska

na recommended mijają. jutro do drezna jadę, nie będę się nudzić przynajmniej ^^ a foszu mówi mi per bella na gg.