Internetowe pisanie

Martyna_K

Myślę, że warto poruszyć ten temat na forum o książkach.
Co sądzicie o internetowym pisaniu? Mam na myśli brak lub nadmiar znaków interpunkcyjnych, zaczynanie zdania małą literą, wyrażanie emocji poprzez ikonki oraz przekształcanie wyrazów.

#mixed.

Wkurza mnie tylko tzw 'tRaWkA' czy też pokemoniaste pismo.A no i ''w'' zamieniane na ''f'' itp.
Do emotikon nic nie mam, jeśli są one używane w umiarze. Koniec końców czasem pomagają.

Martyna_K

Temat trawki jest na tyle oklepany, że nie warto go tutaj poruszać. Nie zauważyłam, żeby ktoś na tym forum miał z tym problem... na razie.

Kreska

Żadne słowa nie mogą wyrazić starego dobrego iksde. Co do zaczynania zdania mała literą nic nie mam, sama tak czasem robię.

komicznie

nie znoszę gwałcenia szifta . i nadmiaru emotikonek. do pisania z małej litery nic nie mam bo to nie jest dyktando ale moje wrażliwe oczy nie lubią błędów ortograficznych.

#eve

Nie znoszę emotikon, może kiedyś ich używałam, ale już jakiś czas temu odzwyczaiłam się od tego i zaczęłam emocje wyrażać słowami.
Co do małej litery... Owszem, nie przepadam za używaniem shifta, ale ostatnio staram się poprawić, bo już kilka razy na innych forach zwrócono mi uwagę.
Nie znoszę trawki i przekształcania [może z kilkoma małymi wyjątkami].

Magdon

A ja ciągle używam emot.
Bo emotki wyrażają to czego nie wydać. To, co w normalnej rozmowie twarzą w twarz pokazalibyśmy gestem, miną lub tonem głosu.
Co do reszty, wkurza mnie jeśli ktoś pisze bardzo niegramatycznie, z małej litery i z dÓRZOM ilościOM błENdUw bo przecież mozilla podkreśla. :D
Chociaż na pewno sama robię błędy bo nie wszystko da się zauważyć, staram się sprawadzać to co napisałam, właśnie pod kątem spójności wypowiedzi oraz błędów gram. ort i styl.

EDIT
Śmierć "trawiarzom"!
xD

Agnes

Mnie pisanie wszystkiego z małej litery (łącznie z nazwami własnymi) cholernie irytuje i znieść tego nie mogę. Podobnie ma się rzecz z pisaniem bez polskich znaków, taka to filozofia użyć klawisza "Alt"? O traweczce, pokemonkach i znakach ortograficznych już nawet się nie wypowiadam, bo to jest zwyczajne lenistwo, a tłumaczenie przecież nie jestem w szkole, nie muszę pisać w zgodzie ze wszystkimi regułami wywołuje co najwyżej mój uśmiech politowania. Strasznie też denerwuje mnie stawianie spacji bądź kropki przed wykrzyknikami i pytajnikami, straszne.

Biedronczes

Martyna_K

Pisarze nie używają emot... do tego zmierzam.

yelyah

KAROL KOT

he he iks de

język pisany w kodzie binarnym zmierza do znacznego upośledzenia, tak, że dzisiejszy Shakespeare Hamleta by skrócił do WTF OMG :C

#Olek

Hę, używam emotek, ale nie tak żeby jedna przy drugiej. Poza tym w rozmowach internetowych ciężko wyrazić moje emocje. Na przykład "CO?" można odczytać na różne sposoby. Rażą mnie niezwykle błędy ortograficzne.

Martyna_K

A czy wyobrażacie sobie, żeby nagle we wszystkich gazetach pojawił się ten internetowy język?

w piątek o godzinie 13:28 w wypadku samochodowym zginęły dwie osoby .! xP

Taki przykład.

Magdon

A gdzie ten wypadek? xD

Trzeba umieć zachować się stosownie do sytuacji.
Jeśli mówimy tu o wielkim pisarstwie, o gazetach, książkach to emoty są nie na miejscu.
Ja w wypracowaniu nie piszę:
No i takim to sposobem Boryna ohajtał się z Jagną. xD A to była kurde bele taaaka baba! ^^
Ale na forum, wśród samych swoich można sobie pozwolić na lekkie rozluźnienie. (mówię tu bardziej o emotkach)
C`nie? ^^
Acz tłumaczenie, jak wspomniała Agnes, że nie jest się w szkole i można pisać rze oRtOkRaFFiA je$$t dla lameróf jest co najmniej śmieszne.

A tak na marginesie, to ogromny plus dla Martyny K, bo nie zostawiłaś tematu żeby sobie żył własnym życiem, tylko go... ciągniesz!
(a teraz emota) :D

komicznie

ale internetowy jezyk jest jak sama nazwa wskazuje używany w internecie, błagam. fakt, że będę pisać z dużej litery post na gt czy ksią nie spowoduje tego, że inni tez tak bd pisać. jakbym pisała coś poważnego to rozumiem ale tutaj nie ma pisarzy [ Daniel się nie udziela ostatnio więc jego wykluczam] ani osób piszących do gazety tylko jest grupa osób, która pisze o tym co lubi i fakt, że pisze post z małej litery , dodaje emotikonkę nie spowoduje natychmiastowej zagłady. ważne , żeby pisać czytelnie.

takie jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam xD

Kreska

Martyna_K

Kreska, to żadne tłumaczenie. Chodzi mi o to, że bez emot też można sobie poradzić. Ludzie nie pisali w ten sposób, dopóki nie pojawił się internet. Myślicie, że to może zostawić po sobie ślad w przyszłości? W niektórych magazynach już pojawiają się ';)'

#eve

odkąd zaczęła się doba internetu ludzie stracili umiejętność ubierania uczuć w słowa. cóż poradzić, trzeba pilnować samego siebie bo na innych niewiele się poradzi.

Kreska

Emoty po prostu ułatwiają, szybciej się pisze. Ja w wypracowaniach i opowiadaniach nadal umiem opisywać uczucia i miny, ale w necie szkoda mi na to czasu.

yelyah

Viviane.

Ja osobiście jestem przewrażliwiona, jeśli ktoś pisze z małej litery, robi błędy ort. w podstawowych wyrazach, bądź stawia spacje przez np. kropką. Do emotikon nie mam większych zastrzeżeń, póki są używane z umiarem. Jeśli chodzi o tzw. internetową trafkę, to po prostu brak mi słów, by wypowiedzieć się na jej temat.

komicznie

Likap

Mnie rażą jedynie błędy ortograficznie w dużych ilościach i pisanie zwrotów do danej osoby małą literą (Ty, Ciebie, Tobie), bo na to głównie zwracam uwagę w swoich wiadomościach. Emotikony ułatwiają życie, ale nie nadużywam ich aż tak, że co drugi wyraz wstawiam XD ;P :] czy coś takiego. Co do pisania małą literą - mnie to nie irytuje, bo sama często tak piszę ; )

Nie jesteśmy teraz na języku polskim, nie każdemu chce się zastanawiać jak coś opisać, więc często się używa emotikon w zastępstwie opisu naszych emocji, ale w innych miejscach niż internet i telefon komórkow emotikony mnie irytują, przyznaję Wam rację.

komicznie