alkohol

Likap

Piję tylko okazyjnie, i tylko wódkę(wesela itp), piwo i szampana(sylwester, urodziny). Jeśli już piję to w niewielkich ilościach, żeby się nie zataczać, w przeciwieństwie do moich najbliższych znajomych.

Amicalle

Długi okres abstynencji skutkuje rozpiciem się. :3

Nie no, przesadzam, ale jedna sophia na małą kasię równa się cudowny stan zwany upojeniem alkoholowym (nie mylić ze 'schlaniem w trzy dupy'). Lubię się napić taniego wina ze znajomymi, czy chłodnego piwa w gorące letnie dni. Lubię stan, kiedy moja nieśmiałość idzie na bok i mogę być maksymalnie wychilloutowana. Umiem się bawić bez alkoholu, umiem też razem z nim. Nie piję sama, nigdy do lustra, tylko w kręgu znajomych. I może być przerwa miesięczna, a mogę chodzić co trzeci dzień, zależy od okoliczności. :x

Nika

A ja nigdy nie piłam taniego wina. I nie zamierzam. Choć ciekawa jestem jak smakuje i czy bardzo różni się smakiem od tych normalnych.

Martyna_K

Nika

Martyna_K

Amicalle

zazwyczaj pijam z taką ilością mężczyzn (cholera, ja to w sumie piję z samymi facetami), że 'próbę chwały' (czyli końcówkę właśnie, jakby ktoś nie wiedział) zostawiam zawsze dla nich. :3

może ja jestem jakaś dziwna, ale ja naprawdę lubię swojską wiśnię za 6.50 ^^

Nika

Co kto lubi, aczkolwiek dziwię się trochę ludziom (a trochę takich znam), którzy piją tanie wino, choć stać ich na normalne właśnie dla renomy piję Komandosa, Leśny dzban etc, jestem fajny/a. Yyy, przykre.

Martyna_K

Ja też znam takich ludzi. Oni po prostu cenią ilość, a nie wartość.

Nika

Martyna_K

Miałam na myśli wartość smakową.

Amicalle

Nika

Manges

a jaki był wasz najgorszy / najmocniejszy / najbardziej hardkorowy alkohol który piliście??
mój spirytus xD ale to raz na ognisku u kolegi tak dla towarzystwa ;P normalnie takich trunków nie pijam

Amicalle

sok żurawionowy ze spirytusem :3

Martyna_K

Ja tam nie piję hardkorowych alkoholów, mam za słaby łeb na to.

Sham Mhrock

invisible

Piwo tylko smakowe/karmi.
Szampan jak najbardziej tak, bardzo lubię, chociaż w sumie jest w nim coś, co mi nie smakuje.
Wódki nie piję, ohydztwo.
Wina również nie pijam, ale sama nie wiem dlaczego.

Jedynymi okazjami w czasie których piję jest Sylwester i ewentualnie czyjeś urodziny/imieniny, ale to mało kiedy się zdarza.
A szpan alkoholowymi libacjami to nieodłączna część mojej pieprzniętej szkoły.

klipsxd

Nie lubię no i rzecz jasna - nie piję, broń cię panie Boże!
To śmierdzi -.-''''

Amicalle

cannes.

piję raczej okazyjnie ; ) czasami zdarzy się ze znajomymi na jakimś spotkaniu czy ognisku :p wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem.

Clev

Nika