'Mały Książę' Antoine Saint-Exupery

Biedronczes

prześwietne ! <3.

Eruanriel

przepiękna opowieść o miłości i przyjaźni, bardzo mi się podoba

#truskawka

Jedna z nielicznych lektur, która mi się strasznie podobała.

Nef

Przyznam się,że nie przeczytałm..
I jednykę z polskiego złapałam..

Paulusia

jedna z najlepszych książek <3 mam zamiar po raz kolejny ją dopaść ^^

bezbarwna

Fajna, fajna. Z moralem. I krotka xD Same pozytywy ^^

hollywoodo

Mama mnie zachęca do przeczytania :)

Biedronczes

Greenuś · Gość

Super książka, z przesłaniem, z aforyzmami ;)

Crystal

Ostatnio sobie odświeżyłam i przeczytałam jeszcze raz (po angielsku! ;)).
Książka świetna, niezwykle wartościowa, a ilustracje Exupery'ego są genialne.

Agnes

Kochany Mały Książę.
Prawda, kiedy omawialiśmy ją w gimnazjum to niespecjalnie byłam zadowolona, bo nie lubię psuć sobie radości z czytania dogłębnym analizowaniem i szczegółowym omawianiem konkretnych części. Jednak samoczynnie często do niej wracam, taka mała odskocznia.

bonny

nie podobało mi się bardzo.
może dlatego, że nie widzę w tym ukrytego sensu.

Yen

Wiem, wszyscy sie nad tym rozpływają.
Czytałam i w podstawówce, i w gimnazjum- nigdy niepryzpadło mi do gustu, zawsze raziła mnie ta naiwność.

luna

Czytałam dwa razy.
Pierwszy, kiedy byłam mała. Podobała mi sie ogromnie, chociaż niewiele z niej rozumiałam.
Pamiętam moje zdziwienie, kiedy mama próbowała mi wyjaśnić, o co chodzi: ,,Jak to, on zakochał się w RÓŻY????!!!!''
Drugi raz czytałam całkiem niedawno, jako lekturę, i przyznam, że zrozumienie ukrytego sensu tylko zwiększyło moją sympatię do tej książki.

littledamdam

Chyba nie do końca ją rozumiem ale mimo wszystko spodobała mi się : )
A najbardziej fragment gdzie Mały Książe wędrował po planetach.

karolcia1305

przeczytałam, bo była to lektura, wiec musiałam. Teraz nnie żałuje, bo ksiazka jest świetna.dużo się mozna z niej nauczyć i jest tak napisana, ze może to być bajeczka dla dziecka i ksiazka dla dorosłego czytelnika.

Chikuma

Czytałam raz, kiedy dostałam w nagrodzie za udział w jakimś konkursie bibliotecznym. Nawet mi się podobała, ale nie tak, żeby się zachwycać.

Manges

tak szczeże mówiąc to kupiłam ją tylko dla tego ze mój tata chciał przeczytać:D myślałam że to taka bajka dla dzieci a tu niedpodziewanka :D wzruszające

blue_caramel

Mi się podobała. Za pierwszym razem nie za bardzo wiedziałam o co chodzi, dopiero w szkole na omawianiu. Dużo można z tej książki wynieść.

hollywoodo

Viviane.

Ja nawet nie pamiętam, czy tę książkę kiedykolwiek w młodszych klasach przerabiałam. Nie tak całkiem dawno sięgnęłam po nią, choć z niechęcią, byłam przekonana, że to bajeczka dla dzieci -7, ale kiedy przeczytałam, całkowicie zmieniłam zdanie. Bardzo mi się podobała, na pewno kiedyś przeczytam ponownie.

Martyna_K

Mi książka się spodobała, bo jest przeznaczona dla każdego. Dziecku spodobają się wątki fantastyczne (podróże po planetach), a dorosłemu głębsze znaczenie. Jednak po dosyć wnikliwej analizie, można wyciągnąć naprawdę szokujące wnioski. O wszystkim dowiedziełam się od mojej polonistki, która na studiach przetrwała parę wykładów na temat Małego Księcia. Otóż Antoine Saint-Exupery był zakochany we własnej matce (Mały Książę zakochany w Róży). Parę wątków można było zinterpretować w dwuznaczny sposób. Np. dżungla pochłaniająca węża. Ciemna, wilgotna dżungla pochłaniająca węża. Muszę tłumaczyć?

Biedronczes

nie wiedziałam o tych dwuznacznych interpretacjach. ciemna, wilgotna dżungla i wąż... haha xDD

invisible

O matko, ciekawa interpretacja xd
Póki nie przeczytałam "Oskara i Pani Róży" książka była jedną z pierwszych na mojej liście ulubionych, ale przy Oskarze wymięka - może dlatego, że w O. łatwiej mi uwierzyć.
Jedna z lepszych lektur.