Narracja

delilah

nie moge zdzierzyc narracji pierwszoosobowej w ksiazkach dla nastolatek, wydaje sie to strasznie, strasznie infantylne i trywialne tez, blogaskowe bardzo

Pinezka.

Chikuma

Najbardziej lubię narrację trzecioosobową. Pamiętnikarska w ogóle nie trafia w moje gusta, zwłaszcza w książkach typowo dla nastolatek, jak już powiedziała deliah. Czasami taki typ narracji pasuje, czasami nie. Mimo wszystko jestem wierną fanką trzecioosobowej.

bezbarwna

nie zwracam na to większej uwagi, ale chyba lepiej mi sie czyta 1osobowa, gdyż wtedy czuje sie jakbym ja była bohaterem książki.

Viviane.

littledamdam

Martyna_K

U mnie jest różnie. Ciężko mi się czyta książki Kinga pisane w trzeciej osobie (np. Rose Madder), jednak nie wyobrażam sobie Harry'ego Pottera w pierwszej osobie. To byłaby masakra.

invisible

Żeby pisać w pierwszej osobie trzeba naprawdę to umieć, moim zdaniem. Mało jest książek pisanych w dobrym stylu pierwszoosobowym, za to masa świetnych w trzeciej osobie.
Drugą lubię bardzo, bardzo, szczególnie w ff potterowskich np. George mówi do Freda o jego stracie.

W książkach wybieram jednak osobę trzecią. ^.^

hollywoodo

Obojętne mi to. Chociaż lepiej w 1, bo wczuję się w bohatera i w ogóle. =d

wika.

Według mnie książki pisane w narracji pierwszoosobowej bywają rzeczywiście dobre, bo łatwo wczuć się w bohatera, ale nie czarujmy się - trudno znaleźć książkę z narracją pierwszoosobową, dorównującą narracji trzecioosobowej. A poza tym - plus dla narracji trzecioosobowej za to, że pozwala "poczuć" wielu bohaterów, nie tylko jednego.