Zmierzch

Precelek.

Jest to tragiczna ekranizacja, z tragicznym Pitasonem, który jest tak "piękny" że aż patrzeć się nie da.
Nie podobało mi się, nie wiem czym ludzie się tak zachwycają, lepiej żeby nigdy nie powstawał ten film.

camommile

Dołączam się.

#Olek

... dodaj jeszcze, że śmierdzi od niego i będzie wszystko.
Równie tragiczna ekranizacja co książka.

donella brasco.

Cam <3

No to tyle.

#truskawka

#mixed.

nie wiem co gorsze. film czy książka ...

Takimo

Z własnej woli poszłam an ten film...
...Paulusia zbierała mnie z podłogi, bo śmiałam się za cała sale.

Crystal

Jedyne co mi się w tym filmie podobało to piosenka Muse i Iron & Wine oraz przyjemna lokalizacja.

Biedronczes

ekranizacja mi się w ogóle nie podoba. Robercik nie przypomina wyobrażeń większości czytelników. ale przynajmniej wygląda dużo lepiej gdy jest ucharakteryzowany. obejrzałam raz i więcej tego błędu nie popełnię. chociaż książka mi się bardzo podoba.

Kreska

Większego badziewia nie oglądałam. Spieprzyli numer ze świeceniem. Krystynka i Robercik są drewniani. Hardwicke ma tyle talentu reżyserowania, co Meyer pisarskiego. Tragedia,masakra, koszmar,szmira. Miał być niby horror z romansem, wyszła jakaś komedia dla krytyków.

Precelek.

Kreska, jakie jeszcze widziałaś filmy Hardwicke?

Ej... ale ten film był seryjnie śmieszny, Pitason tak śmiesznie gra, że aż się nie umiem powstrzymać. Najśmieszniejszy moment to jak on tam w tym lesie skacze po gałęziach i krzyczy że jest niebezpieczny itd.itd. hahahhaha.

laude

film to totalna porażka. teraz kiedy czytam kolejne części zmierzchu widzę Roba -,-

Lovise;3

Książka o wiele lepsza. Film im się trochę nie udał xD.

Precelek.

Kreska

Precelek.

No właśnie...
obejrzyj sobie film "Królowie Dogtown"

#mixed.

camommile

Ja turlałam sie po podłodze w scenie jak ona wchodzi do klasy biologicznej. Muahahaha! On wyglądał jakby się miał zaraz zrzygać. No nie! muahaha..

#mixed.

laude

#truskawka

Ja też wszędzie widziałam tych żałosnych aktorów -.-

Biedronczes

Cadbury.

Ja na szczęście przeczytałam Zmierzch zanim obejrzałam jego, jeszcze bardziej badziewną od książki ekranizację.
Szczerze, aktorów dobrali beznadziejnie. Inaczej sobie wyobrażałam Jacoba, nie wspominając już o Edwardzie czy Belli. Zresztą, ich gra jest mało przekonywująca, brakuje im charyzmy. Jedyna aktorka, która wydała mi się trafiona, to Rachelle.

Precelek.

Też czytałam przed filmem, w lipcu. Zanim ta cała Zmierzchomania wybuchła.

camommile

Aaaaa!!! Chodzi o to jak go Carlisle zamienił w wampira? To już wiem :)