Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martyna_K
z nosem w książce
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:55, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
HARRY POTTER TO NIE EKRANIZACJA, TYLKO ADAPTACJA, CHOLERAJASNA!!!
Film taki sobie, Alan Rickman jak zawsze mnia, ale Radcliffe to jakaś pomyłka. Talentu to on nie ma, a może po prostu jest mugolem? Nie wiem, taki sobie film, ale na KP i tak idę. Na premierę nawet, ha! Ogólnie Yates spieprzył Zakon Feniksa i pewnie Księcia Półkrwi też T.T
Nienawidzę go!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kolorova
Literoskładak
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:49, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jak na ekranizacje powieści, to całkiem nieźle wyszło, bo zazwyczaj bywa dużo gorzej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martyna_K
z nosem w książce
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:18, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ALE TO NIE JEST EKRANIZACJA!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
#mixed.
Moderatorka
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 2483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:34, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
to zgłoś w dziale 'propozycje,pytania, uwagi' żeby zmienić temat na 'Ekranizacje i adaptacje'. Ale nie mam pojęcia dlaczego się tak burzysz. god
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martyna_K
z nosem w książce
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:38, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Burzę się, bo wspominałam o tym trzy razy i nie dociera -.-
|
|
Powrót do góry |
|
 |
#mixed.
Moderatorka
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 2483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:51, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Martyna_K napisał: | Burzę się, bo wspominałam o tym trzy razy i nie dociera -.- |
jeśli nie dociera to skieruj to w odpowiednim dziale, i gdy piszemy nie na temat to robimy to małą czcionką, tak na marginesie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kreska
Gość biblioteki
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 2101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:39, 02 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Radcliffe w każdej części wygląda jak kujon. I nawet przystojny nie jest. Ale mogę na niego patrzeć, nie to co w przypadku patisona :D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
#Olek
Wielbiciel książek
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 3755
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: a masz młoteczek? Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:44, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A mi się tam Potterek podoba, i ten Radcliffe też. Przynajmniej pasuje mi do tej roli, a nie Parkinsą i jego krzywy ryj. :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Biedronczes
Gość biblioteki
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: lubelskie Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:22, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Mess napisał: | A mi się tam Potterek podoba, i ten Radcliffe też. Przynajmniej pasuje mi do tej roli, a nie Parkinsą i jego krzywy ryj. :) |
tak! Radcliffe to odzwierciedlenie mojej wyobraźni. W ogóle myślę, że te filmy im super powychodziły, dobra obsada i w ogóle..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
donella brasco.
Literoskładak
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:07, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pottery to EKRANIZACJE, moja droga. Podobnie jak Zmierzch, czy Władca Pierścieni.
ADAPTACJAMI są na przykład: nowe wersje Romea i Julii, czy filmy powstałe na podstawie jakiejś powieści, ale posiadające inny przekaz, tytuł i/lub zakończenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martyna_K
z nosem w książce
Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:13, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje mi się, kochanie. Z tego co słyszałam, to z Zakonu Feniksa wycięli połowę książki (przeklęty Yates). Czy takie coś można nazwać ekranizacją? Mnie w szkole uczono (w podstawówce i w gimnazjum), że ekranizacja przedstawia wszystko, co znalazło się w utworze literackim. I nie musisz mi podawać definicji z wikipedii, bo i tak nie zmienisz mojego zdania. Buziaczki!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
donella brasco.
Literoskładak
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:18, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie czytuję wikipedii <3
Czytuję Słownik Terminów Filmowych <3
Mnie uczono, że jeśli nie zmieniono zakończenia, głównych treści i bohaterów, jest to ekranizacja, a adaptacja jest jedynie nawiązaniem. Czy filmy o HARRYM POTTERZE są nawiązaniem do książek o HARRYM POTTERZE, czy może są ich ODWZOROWANIEM?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Parabola
z nosem w książce
Dołączył: 12 Lis 2009
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: super-druper. Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:16, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra, acz nie wybitna ekranizacja.
Daniel Radcliffe mnie dobija.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśś.
Literoskładak
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:45, 23 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
za każdym razem, jak oglądam Harry'ego Pottera nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. niestety.
jedyne, co mi się w tych filmach podoba to muzyka, a w 'Księciu Półkrwi' efekty specjalne. tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|